Dąbrowski Stefan (1849–1909), artysta malarz, syn Wawrzyńca i Emilii z Trembińskich, urodził się 17 VIII w Warszawie, gdzie ukończył II gimnazjum klasyczne. W r. 1868 przyjęty w poczet uczniów wydziału matemat.-przyrodniczego Szkoły Głównej, ukończył tylko dwa kursa 1868/9 i 1869/70 z powodu trudności materialnych, w których znalazła się rodzina po powstaniu. Brat Karol wyemigrował do Stanów Zjednoczonych A. P., Stefan, starszy, został aplikantem w Banku Polskim. Gdy Bank Polski przekształcono na Państwowy Bank Rosyjski, D. ze względu na stosunki coraz trudniejsze dla Polaków opuścił w roku 1891 tę instytucję. W r. 1876 poślubił Hortenzję Annę z Lombardów.
W ciężkich czasach ucisku i zahamowania wszelkiej działalności społecznej pod zaborem rosyjskim D., natura artystyczna, oddał się z zapałem sztuce malarskiej. Jego pierwszym nauczycielem był kolega bankowy, uzdolniony pejzażysta Franciszek Wastkowski ze szkoły Brzozowskiego. Późne oddanie się malarstwu, jak i wpływ tej szkoły, sprawiły, iż talent D-go nie zdołał się tak rozwinąć, jak tego można było oczekiwać. Stosunek artysty do przyrody i krajobrazu był pełen zadumy i poezji. Nastrój w krajobrazie swojskim raczej panował nad indywidualnością artysty. Pod koniec życia D. zaczął wykonywać akwaforty, rozwijając dużo polotu w technice.
W r. 1897 D. razem z S. Bułharowskim urządził w Wilnie pierwszą wystawę obrazów malarzy polskich, przedtem przez rząd rosyjski zakazaną. Powtórzona w r. 1899, miała ogromne powodzenie i wpływ kulturalno-narodowy. W r. 1903 został D. powołany na dyrektora szkoły przy Muzeum Rzemiosł i Sztuki Stosowanej i na tym stanowisku rozwinął owocną pedagogiczną, społeczną i organizacyjną działalność. Przy zupełnym braku szkół zawodowych była to jedna z bardzo ważnych placówek oświatowo-zawodowych, które D. postawił na wysokim na owe czasy poziomie przy pomocy dobranego grona nauczycieli. Zorganizował pierwsze zjazdy nauczycieli rysunków, usystematyzował sposoby nauczania i przygotował odpowiednie podręczniki, których pod zaborem rosyjskim w ogóle nie było. Przez to wywarł wpływ idący poza granice szkoły.
Przekonany o wielkich walorach artystycznych, drzemiących w warstwach ludowych polskich, i dążąc do uszlachetnienia produkcji oraz twórczości rzemieślniczej, D. zajął się gorąco Towarzystwem Popierania Przemysłu i Zdobnictwa Ludowego. Mimo codziennej ciężkiej pracy zawsze znajdował czas, aby zająć się zdolniejszymi. Był pedagogiem utalentowanym, miłującym młodzież, a jego osobisty urok i takt ułatwiały mu ciężką i trudną pracę. Zmarł z przepracowania 14 XI 1909. Komitet Tow. Zachęty Sztuk Pięknych, którego był czynnym członkiem, uczcił pamięć D-go przez urządzenie wystawy pośmiertnej jego prac we wrześniu 1910.
Był to człowiek wrażliwy i szlachetny, pozostający pod silnym wpływem pozytywizmu i materializmu warszawskiej szkoły popowstaniowej. Pozostawił córkę i syna Stefana Zygmunta, profesora wydz. lek. Uniw. Pozn.
Thieme-Becker; Sprawozdania Dyrekcji Szkoły przy Muzeum Przemysłu i Sztuki; Charakterystyka twórczości i działalności: »Kurj. Warsz.« 21 IX 1910; »Słowo« z 17 IX 1910; »Goniec Wileński« 15 XI 1909; »Tyg. Il.« 1909, s. 970; »Świat« 1909, nr 48.
Red.
Powyższy tekst różni się w pewnych szczegółach od biogramu opublikowanego pierwotnie w Polskim Słowniku Biograficznym. Jest to wersja zaktualizowana, uwzględniająca opublikowane w późniejszych tomach PSB poprawki i uzupełnienia.